środa, 15 maja 2013

Wata cukrowa

Czy to cukier czy to wata?
Oko puszcza do mnie tata
Miodna przędza się wyłania
Słodka chmura mi się kłania
Rajski zapach głaszcze nos
Nawiń jeszcze waty włos…
Lepkie palce, słodkie usta
Brzuszek pełny, kieszeń pusta
Pora wracać, biegnie zmrok
„Nie wyjdziemy stąd na krok!
Mamo, tato ja zostaję,
w domu waty nie dostaję
i nie jeżdżę w karuzeli”
"Musisz czekać do niedzieli!"

Brak komentarzy: